A ja zajmę się dziś zjawiskiem masowego podążania za danym trendem i tego konsekwencjami...
- Rude włosy
W pewnym momencie spora część kobiet (jak też bardzo młodych dziewczyn) była ruda... Zauważyć można było (i nadal czasami można) chyba wszystkie możliwe rudości, jak też czerwienie... I te ładne, i całą gamę tych nieładnych... Mam na myśli chociażby spłowiałą wiewiórę, jak też wściekłą marchewę, a także czerwień (prawie) strażacką... Oczywiście, widywałam też ładne i przede wszystkim (!) dobrane do urody odcienie, lecz raczej rzadko... Tak więc w efekcie ogromna część osób, które uległy temu trendowi, po prostu się skrzywdziła... Bo ten mocny, charakterystyczny i niestety zarezerwowany tylko dla wybranych kolor wydobył ze swych ofiar to, czego wydobyć nie powinien, pokreślił to, czego raczej podkreślić nie miał, albo najzwyczajniej je pobrzydził...
Wniosek: jeśli naturalnie masz z rudzielca tyle, co Norweżka ma z Arabki, jeśli Twoja uroda kompletnie nie pasuje do rudych włosów, jeśli masz trądzik, który przy rudych włosach będzie się wydawał o wiele tragiczniejszy niż jest naprawdę... Nie rób sobie krzywdy!
Fakt, ten kolor pięknie wygląda, jednak nie każdemu pasuje.
- Ombre Hair
O tym to by można książkę napisać... Chyba nie przesadzę, jeśli powiem, że swego czasu połowa kobiet w Polsce miała ombre na włosach... I to zjawisko również nadal widać, choć też w mniejszym natężeniu... Ale trzeba niestety dodać, że w większości przypadków nie wygląda to idealnie...
Otóż OMBRE powinno być zrobione tak, by uzyskać efekt s t o p n i o w a n i a koloru... Więc ma to wyglądać (przykładowo) tak: ciemny brąz - jaśniejszy brąz - jasny brąz. A NIE TAK: ciemny brąz - żółty blond... A niestety większość pań ma na głowie tę drugą opcję...
Piękne ombre...
- Flaga amerykańska
Ale osobiście za bardzo tego nie rozumiem... Bo nie uważam, że wzór flagi amerykańskiej jest czymś tak oryginalnym, ciekawym albo pięknym, by go umieszczać na każdym elemencie garderoby... A jeszcze trzeba przypomnieć, że nie dotyczyło to tylko samego nadruku flagi na jakimś fragmencie T-shirtu, czy innego ubrania - to jest według mnie jeszcze znośne... Niestety, można było zauważyć też takie kwiatki, jak spodnie c a ł e we flagę amerykańską... Czyli sytuacja, gdzie jedna nogawka była w biało-czerwone paski, zaś druga w białe gwiazdki na niebieskim tle... Jeszcze pół biedy, jeśli to były szorty... Ale długie spodnie?! Czy ludzie (kobiety) nie mają luster? Bo chyba żadnym nogom, choćby najdłuższym i najszczuplejszym, nie dodaje to uroku, a już tym bardziej niezbyt długim i niezbyt szczupłym (a widok takich właśnie nóg, w takich właśnie spodniach był dość częsty...).
Niech każdy sam to oceni...
- Krótkie rozkloszowane spódniczki
Rozkloszowane spódniczki dodają uroku... ale jeśli długość takiej spódniczki jest odpowiednia. Bo jeśli nie jest, to mamy historię typu: zabrakło materiału, czy może wyobraźni...? A ostatnimi czasy widywało się głównie te spódniczki, które: a) były za krótkie b) długość miały dobrą, lecz ich właścicielki zakładały je o ładnych "kilka" centymetrów za wysoko... Dodatkowym aspektem, poza długością spódnicy, jest figura osoby ją noszącej... A z tym też bywało różnie...
- Koszule w kratę
Co do koszul w kratę, to ostatnio szczególnie często widzi się te w czerwono-czarną. Jednak można zauważyć też inne warianty kolorystyczne...
A jeśli chodzi o to, jak ludzie w nich wyglądają, to tutaj jest już trudniej o jednoznaczną opinię...
Wszystko zależy od: kolorystyki, fasonu (i jego umiejętnego doboru do figury), stylu osoby noszącej jak też samego sposobu noszenia tych koszul... Bo inaczej to wygląda, gdy koszula pełni rolę koszuli, a inaczej, gdy jest przewiązana na biodrach... Nie neguję tej drugiej opcji, ale trzeba ją umiejętnie rozegrać... Tak więc jest wiele czynników wpływających na efekt końcowy...
A po tym wszystkim, co napisałam, powtórzę za Bryanem Adamsem: "Please forgive me"... :D
A co Wy sądzicie na temat trendów i ich nieumiejętnego wykorzystywania przez ludzi?
Super post :D
OdpowiedzUsuńZgodzę się z Tobą - wszystkie opisane trendy wyglądają świetnie, ale tylko jeśli umiejętnie się je dobierze ;)
Dzięki :D A tak w ogóle, to właśnie zdjęcia dodałam, bo stwierdziłam, że jednak z obrazem jest inny przekaz... :D
OdpowiedzUsuńFajna notka XD no rude włosy faktycznie wyglądają ładnie na osobie, której to pasuje XD ja miałam dłuuuugo rude i mi się zbrzydły tak, że już sobie nigdy ich nie zafunduję :P koszula w kratę to mój faworyt pasuje prawie do wszystkiego XD leginsy we flagę... dla mnie wygląda się w tym jak jakiś zbieg cyrku XDDD ombre wygląda dla mnie jak giga odrost hahah a rozkloszowane spódniczki są spoko, ale jak ktoś jest za gruby, to wygląda w tym trochę jak szynka z falbanką hehe Nie masz za co przepraszać każdy ma swoje zdanie i ma co się go wstydzić :P
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarz :*
OdpowiedzUsuń