sobota, 25 października 2014

Trzy teledyski, które uwielbiam oglądać :)


1. Florence and The Machine - "Spectrum"


Uwielbiam teledysk, a przede wszystkim utwór... Ta piosenka ma w sobie coś, czego nie ma większość "hitów", które (niestety) są lansowane w radio. Jak możecie zauważyć w zakładce Muzyka, ogromnie cenię twórczość Florence and The Machine, jest to mój absolutny numer 1, jeśli chodzi o muzykę. O samej Florence Welch (liderce zespołu) jeszcze będę pisać... A na razie zostawiam Was z tą niesamowitą piosenką i równie dobrym teledyskiem :)



                                                             2. Vance Joy - "Riptide"
                                                     

Świetna, wesoła piosenka i przede wszystkim teledysk, którego pokochałam od pierwszego obejrzenia - komediowy, genialnie oddający tekst piosenki :)



3. Bastille - "Things we lost in the fire"

 

Super piosenka, nostalgiczna, a zarazem wpadająca w ucho, ze świetnym, poetyckim tekstem (wcale mnie ten fakt nie dziwi - to norma u Bastille). A co do teledysku - piękny, trochę mroczny, oddający charakter piosenki. 


Znacie te teledyski? Jeśli nie, to koniecznie obejrzyjcie! :) 


2 komentarze: